We all have fates, including me. We can choose to make that fate one that will bring hope, or one that will bring destruction.
Mówi się, że wielu przez lata będzie z dreszczem wspominać przerażenie, jakie zasiał w sercach brytyjskiej magicznej społeczności Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać. Śmierciożercy odziani w długie, czarne szaty, z twarzami ukrytymi za maskami, nawiedzać będą sny niejednego szczęśliwca, który uszedł z Wojny Czarodziejów z życiem. Przez ponad dekadę Lord Voldemort terroryzował świat czarodziejów, starając się przeciągnąć na swoją stronę każdego, kogo uznał za godnego uwagi, a tych, którzy odważyli się mu odmówić, zabijał z zimną krwią, niejednokrotnie w wybitnie wymyśle, okrutne sposoby; Ministerstwo Magii zdawało się bezradne, nawet gdy wysyłało do walki swych najlepszych Aurorów, a Zakon Feniksa mężnie stawiający czoła sługom Czarnego Pana ponosił coraz większe straty. Nie było czarodzieja i wiedźmy, którzy nie obawialiby się wrócić do domu tylko po to, by znaleźć nad nim unoszący się na niebie Mroczny Znak, a w salonie - ciała zamordowanej rodziny. I właśnie w momencie, w którym wydawało się, że wojna nigdy nie dobiegnie końca, Lord Voldemort zniknął bez śladu, zostawiając za sobą jedynie osieroconego chłopca - chłopca, o którym już następnego dnia zaczęły powstawać legendy.
Od 31 października 1981 roku minęło niemal dwanaście miesięcy, a świat czarodziejów powoli wraca do normy. Zakończyły się trwające tygodniami przyjęcia i świętowanie. Brytyjska magiczna społeczność zajęła się odbudowywaniem tego, co zostało zniszczone, a Ministerstwo Magii dokłada wszelkich starań, by obywatele ponownie poczuli się bezpieczni, coraz częściej podnoszą się jednak głosy sprzeciwu wobec tego, jak Wizengamot łaskawie spogląda na byłych Śmierciożerców; choć wielu z nim udowodniono winę i zesłano do Azkabanu, w równie wielu sprawach wydano oficjalne oświadczenia twierdzące, że czarodzieje i czarownice w służbie Sami-Wiecie-Kogo pozostawali wyłącznie przez rzucone na nich zaklęcia. Ci spośród brytyjskich czarodziejów i czarownic, którzy wciąż opłakują stratę bliskich, coraz mniej przychylnie spoglądają na kolejne akty ułaskawienia, lecz jednak nawet mimo podnoszących się nieśmiało głosów sprzeciwu, magiczny Londyn po raz pierwszy od ponad dziesięciu lat zaczyna tętnić życiem. Tłumy powróciły na Ulicę Pokątną, wypełniając sklepy i kawiarnie wesołym gwarem, a za biurkami w głównych kwaterach Ministerstwa Magii pojawiły się zupełnie nowe twarze. Tak jak natura błyskawicznie odradzająca się w miejscu opuszczonym przez ludzi, świat czarodziejów po raz kolejny wykazuję zaskakującą zdolność do regeneracji w nadzwyczaj szybkim tempie.
Akcja bloga dzieje się w magicznym Londynie w roku 1982, rok po rzekomej śmierci Lorda Voldemorta i zakończeniu Pierwszej Wojny Czarodziejów. Autorom dajemy możliwość wcielenia się w postać czarodzieja lub wiedźmy i przeżycia niezapomnianych przygód w realiach wypełnionych magią lat osiemdziesiątych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz